Ostatnie pożegnanie śp. Marii Dąbrowskiej
Wygłoszone przez Prezydenta Miasta Torunia Michała Zaleskiego
11 sierpnia 2017, podczas pogrzebu na cmentarzu parafialnym w Unisławiu:
Pogrążeni w smutku Najbliżsi i Przyjaciele śp. Marii Dąbrowskiej,
Wielebny Księże,
Koleżanki i Koledzy,
Uczestnicy ceremonii pogrzebowej!
Bolejemy nad tą śmiercią, wiedząc, że nadeszła gwałtownie i zdecydowanie za wcześnie. Łączymy się z najbliższymi śp. Marii, dzieląc Państwa ból, osamotnienie i cierpienie.
Tak jest pośród tych, którzy znali panią Marię w jej rodzinnym Chełmnie, w Unisławiu, a zwłaszcza w Toruniu, z którym związała swoje szkolne i zawodowe losy.
Z przejęciem żegnam naszą koleżankę z Wydziału Geodezji i Kartografii Urzędu Miasta Torunia. Tu pracowała od 22 lat, sprawnie i rzetelnie prowadząc miejski zasób geodezyjny i kartograficzny.
Skutecznie wykorzystywała swoją edukację zdobytą w toruńskim Technikum Budowlanym i wcześniejszych miejscach pracy: w „Samopomocy Chłopskiej” w Unisławiu, w Cukrowni „Unisław”
czy Urzędzie Wojewódzkim w Toruniu. Dziś, z perspektywy 22 lat jej pracy, widzimy, jak bardzo zasłużyła na Srebrny Medal za Długoletnią Służbę, który nadano jej w 2011 r.
Ceniliśmy śp. Marię za zawodową fachowość. Była bardzo przyjaźnie nastawiona do ludzi, zawsze pogodna, otwarta, chętna do udzielania pomocy i tworzenia z ludźmi, z którymi pracowała,
niemalże rodzinnych relacji. Widzieliśmy, jak pozytywnie wpływa na swoje otoczenie. Ale docenialiśmy w niej również przywiązanie do jej rodzinnych stron i ludzi sobie bliskich,
a także za staranne zainteresowania. Wiedzieliśmy, że pasjonuje się historią i tajnikami przyrody, że z upodobaniem poznaje zwłaszcza polskie ptaki i że zgodnie z wymową swojego
imienia i nazwiska skupia się także na literaturze. Ale znaliśmy również jej wyjątkową cześć dla nieżyjących rodziców oraz miłość do rodzeństwa. W tym gronie była kochającą siostrą
i pomagającą ciocią.
I właśnie taką ją zapamiętamy: toruńską Marię Dąbrowską.
Najbliższych śp. Marii proszę zatem o przyjęcie słów wsparcia, współczucia i łączności w czasie żałoby. Dzielimy Państwa żal i okazujemy serdeczne wspomnienia o tej,
z którą przeżyliśmy dobre i długie lata.
Pani Mario!
Dziękuję za życzliwą współpracę w samorządzie toruńskim oraz za oddaną służbę dla Torunia i ziemi chełmińskiej.
Niech dobry i miłosierny Bóg obdarzy Cię życiem wiecznym!
Pozostaniesz w naszej pamięci – spoczywaj w pokoju.
Ostatnie pożegnanie śp. Marii Dąbrowskiej
Wygłoszone przez Dyrektora Wydziału Geodezji i Kartografii Urzędu Miasta Torunia
Dariusza Adamczyka,
11 sierpnia 2017, podczas pogrzebu na cmentarzu parafialnym w Unisławiu:
Najbliżsi śp. Marii Dąbrowskiej,
Drodzy Państwo,
Żegnam z ogromnym przejęciem i żalem naszą drogą koleżankę śp. Marię Dąbrowską .
Ta śmierć wszystkich nas boleśnie dotknęła. Nagle z dnia na dzień odeszła osoba, z którą ponad 20 lat miałem przyjemność współpracować w Wydziale Geodezji i Kartografii.
Była fachowcem wysokiej klasy – osobiście zarządzała archiwum geodezyjnym, dbała o tysiące operatów geodezyjnych, o mapy katastralne , prowadziła komputerowy system zarządzania
dokumentami kartograficznymi. Wszyscy, którzy mieli okazję korzystać z Jej pomocy, porad dostrzegali jej specjalistyczną wiedzę, dokładność i profesjonalizm, była cenionym
i lubianym pracownikiem.
Droga Pani Mario!
Dziękuję za lata koleżeństwa i wzorową pracę.
Spoczywaj w pokoju!
Ostatnie pożegnanie śp. Marii Dąbrowskiej
Prezesa Stowarzyszenia Geodetów Polskich - Zbigniewa Reflińskiego
Szanowna Rodzino, Panie Prezydencie, Koleżanki i Koledzy Geodeci. Kilka słów w imieniu SGP o Śp. Marii Dąbrowskiej.
Pięknie i trafnie napisała jedna z naszych Koleżanek, iż Śp. Maria była cichą towarzyszką wielu naszych prac geodezyjnych. Pracując w Archiwum Zasobu geod. – Kart.
wspomagała nas – geodetów, przy wyjaśnianiu niejednokrotnie zawiłych stanów prawnych nieruchomości oraz dlaczego przysłowiowa kreska lub zapis liczbowy, umieszczony był na mapie.
Przyjęte do wykonania prace, zwykła wykonywać w zakresie dwukrotnie i więcej większym, niż obejmowało zlecenie. Z głębokim przekonaniem można powiedzieć,
iż niejeden mieszkaniec naszego miasta Torunia, usatysfakcjonowany ze sposobu załatwienia przez naszą Koleżankę Marię sprawy, chciałby być tu obecny i osobiście Ją żegnać.
Była osobą bardzo dbającą o stan powierzonej dokumentacji i każdą rozmowę potrafiła kończyć przypomnieniem, o konieczności zwrotu czy uzupełnienia materiałów geodezyjnych.
Jako osoba bardzo komunikatywna, spontanicznie dzieliła się posiadanym doświadczeniem i dobrą praktyką zawodu.
Jeszcze w ostatnim dniu pracy, pomimo złego samopoczucia, chciała dotrwać do końca dnia, aby osobiście pozamykać programy i poukładać operaty na półkach.
Maria była prawym człowiekiem o dużej kulturze osobistej, wzorem empatycznego urzędnika.
Po trudzie pracy zawodowej odprężenie Maria znajdowała w zamiłowaniu do literatury, szczególnie kochała teatr. Stały karnet wejściowy do Teatru „Horzycy” i czynna działalność w teatrze amatorskim
zapewniały jej chwile wytchnienia.
Ś.p. Maria bardzo konkretnie wspomagała nasze społeczne działanie i dla Stowarzyszenia zrobiła dużo dobrego.
Szczególnie pamiętała o każdych Zaduszkach Geodezyjnych, nie opuściła żadnego. I zawsze miała ze sobą znicz, chciała być pewna na 100%,
że po mszy św. zapalimy znicz pamięci o geodetach, którzy odeszli.
Koleżanko Mario,
rozstajemy się z Tobą ze staropolskim pozdrowieniem „Bywaj!”
I dzisiaj, to my zapewniamy o „zniczu” naszej wdzięczności dla Ciebie: dziękując za wszystko co dla nas zrobiłaś, za to że byłaś i za to jaka byłaś.
Pozostajesz w naszej, dobrej o Tobie pamięci.
Spoczywaj w pokoju!
Spoczywa na cmentarzu w Unisławiu.
(...)